Jesteśmy w buduarze pani domu. Jego wystrój zaprojektowano i wykonano dla Anny Scheibler, żony wielkiego łódzkiego przemysłowca, a zarazem pierwszego właściciela pałacu – Karola Wilhelma Scheiblera. W ciągu następnych niemalże 30 lat działalności, stworzył imperium włókiennicze, które w czasach szczytowego rozwoju obejmowało około 1/6 obszaru Łodzi. Pałac został wzniesiony w połowie XIX wieku. Miał świadczyć o wysokiej pozycji społecznej Scheiblerów. Po śmierci Karola w 1881, większość majątku odziedziczyła żona. Przeżyła ona męża o 40 lat. Dbała o rezydencję i jej rozbudowę. Przed nami 7 pomieszczeń pełniących różne funkcje. W każdym znajdziemy oryginalny wystrój o charakterze eklektycznym, malowidła na ścianach i sufitach, boazerie, zdobienia oraz efektowne piece kaflowe i gazowe.
Na wprost wejścia, którym przyszliśmy są drzwi do biblioteki (lub inaczej pokoiku myśliwskiego), gdzie po lewej stoi w gablocie stary gramofon. Idąc na ukos w lewą stronę trafiamy do jadalni. Centralne miejsce pośrodku lewej ściany zajmuje pięknie zdobiony osiemnastowieczny drewniany kredens.
Idąc na ukos tym razem w prawą stronę wchodzimy do saloniku mauretańskiego pełniącego rolę palarni dla panów. Kierując się na wprost trafiamy do największej reprezentacyjnej sali –balowej. Z wielkimi kryształowymi zwierciadłami oraz gazowym kominkiem z bogato rzeźbionym obramowaniem pokrytym 24-karatowym złotem.
Idąc wzdłuż ściany po lewej od wejścia wchodzimy na pomieszczenia użytkowego – pałacowej szatni. Z
niej idąc na ukos w lewą stronę trafiamy do gabinetu pana domu Karola Scheiblera. Zdobi go oryginalna wenecka mozaika przedstawiająca kobietę w stroju orientalnym, trzymającą tamburyn.
Na wprost wejścia, którym przyszliśmy są drzwi na klatkę schodową prowadzącą na inne kondygnacje.